Kochani!
Dzisiaj 3 kolejne okładeczki na książeczki zdrowia.
Nie wiem czy to upał, czy jakas letnie deprecha,
ale mam chwilami ochotę rzucić to wszystko w pierony...
Macie tak czasem?
Czy tylko ja mam czasem dosć???
***
Pierwsza okładeczka dla Piotrusia
Pierwsza okładeczka dla Piotrusia
z ukochanym motywem -
traktorkiem :)
Druga dla Hani
Motyw niedawno pokazywałam, dlatego dzis tylko 1 zdjecie
Trzecia z motywem piłkarza z ruchomymi nóżkami
dla małego Marcinka
igusiowo
Haha, tak nie miewają chyba tylko cyborgi :P
OdpowiedzUsuńChociaż...patrząc jak Ty to NIEPRAWDOPODOBNIE, NIEMOŻLIWIE wręcz równiutko zszywasz i naszywasz można by mniemać, że jesteś kimś OBCYM :P
Teraz jednak odetchnęłam z ulgą - jednak jesteś jedną z nas :P
Uwielbiam te Twoje okładki..marzę, żeby kiedyś u Ciebie mieć okazję taką zamówić..
OdpowiedzUsuńA co do niechęci.. to chyba każdy tak czasem ma.. ja tak miałam w zeszłym miesiącu..
Wówczas najważniejsza jest chwila oddechu.. odpoczynek choćby malutki.. :)
BUZIAKI :*