Męczę i dręczę...

Dziś klamerki chciałoby się rzec znowuuu... w wydaniu biurowym :)

10 ozdobnych klamerek zamkniętych w drewnianym pudełeczku. Wieczko podpowiada nam, że w środku zapewne są klamerki, jednakże tym razem chcę Wam zaproponować użycie ich jako spinaczy do papieru, bądź zakładek :)))

Jeszcze dziś pudełeczko znajdzie się w peweksie.

Mam nadzieję, że nie zamęczę Was motywem sznurka z praniem... :/

handmade by

igusiowo

Podziękowania dla gości

Dzisiejszy dzień miał być wolny... Wczoraj założyłam sobie, że właśnie dzisiaj odsapnę odpocznę od szycia, scrapowania, decopage'u, itp. Nie wytrzymałam... skapitulowałam złamałam się... i nawet umiem zwerbalizować swój stan... uzależnienie! Ale najgorsze jest to, że dobrze mi z tym :)
Dziś chcę Wam pokazać pudełeczka ze słodkościami we wnętrznościach w środku. Myślę sobie, że takie pudełeczka doskonale sprawdziłyby się zarówno jako podziękowania dla gości weselnych, komunijnych..., ale równie dobrze jako dziecięce zaproszenia, np. na urodziny... a ukryte słodkości to byłby tylko taki przedsmak. Tekst zaproszenia/podziękowania można albo włożyć do środka "piramidki", albo umieścić na pleckach z tyłu :)

miejsce na tekst

hand made by

igusiowo

Colour is back...

I trzeci, ostatni dzisiaj post...
Ostatnio na blogu zrobiło się bardzo pastelowo i chyba właśnie stąd nagła potrzeba koloru... mam Wam do pokazania komplet wykonany poza jakąkolwiek kolejnością ;)
Scrapowe pudełeczko i literki, bo o nich mowa... Zarówno pudełko, jak i literki wykonane są z drewna. Najpierw pomalowałam je białym akrylem, a po jego wyschnięciu okleiłam papierami do scrapbookingu, które wcześniej przeszyłam na maszynie.
Generalnie pudełeczko jak do tego dojrzeję wrzucę do sklepiku
Literki, z wiadomych względów z pewnością zostaną u mnie, ale jeśli znajdą się chętni mogę wykonać każdy inny napis (w wybranej kolorystyce) jaki się Wam zamarzy...

hand made by

igusiowo

Róż & błękit

W oczekiwaniu na obłąkanego zbłąkanego kuriera z tkaninkami na czekające już zlecenia w tzw. międzyczasie (wiem, wiem, że takie słowo nie istnieje...) uszyłam kolejny komplet pojemniczków. Jak zawsze zostały usztywnione, przepikowane i wykończone bawełnianą lamówką. Pojemniczki są dość pojemne: wysokość większego to 21cm, mniejszego 18cm.
Zainteresowanych zapraszam tutaj :)

handmade by

igusiowo

Apteczka czyli niezbędnik turysty...

Wakacje to czas zadrapań, otarć, skaleczeń, poparzeń słonecznych, ukąszeń pszczół słodkiej zabawy, cudownych podróży i beztroski. Czasem jednak trzeba skorzystać z apteczki ;) Właśnie w związku z czekającym nas wyjazdem i planami co zabrać trzeba koniecznie (wiadomo, że wszystko), co mniej koniecznie, a co jest niezbędne... na listę wpisałam lekarstwa, plastry, opatrunki... tylko w co je spakować? Kolejna walizka! Stąd narodził się pomysł uszycia takiej "wyjazdowej" przenośnej apteczki, która de facto może być też apteczką domową.

Notabene powstały dwie - jedna dla mnie, a druga ląduje w peweksie  ;)

Tu dwie w pełnej krasie

Saszetki uszyte zostały z tkaninek patchworkowych, ozdobione ćwiekiem, wykończone bawełnianą lamówką, zasuwane na suwak, który został wszyty tak, aby po schowaniu końców sprawiał problem dzieciom nie było możliwości jego rozsunięcia.

 ze schowanym suwakiem

 

 

i raz jeszcze
 

handmade by 

igusiowo

Energetycznie...

Mocno energetyczna saszetka powstała z potrzeby chwili, a to dlatego, że wczoraj pierwszy raz kupiłam suwak i nity, i musiałam je wykorzystać właśnie teraz JUŻ! ;)))
Saszetka w kolorach pomarańczu, amarantu i zieleni jest dość pakowna (22 cm wysokości i 18cm szerokości), usztywniona, cała przepikowana, wykończona lamówką, i oczywiście suwakiem i nitami :D
W związku z tym, że powstała tak jakby poza kolejnością wrzucam ją do sklepiku, a zainteresowanych zapraszam :)

Saszetka w całej okazałości 

 nity

suwaczek

matrioszkowa wszyweczka

 i jeszcze w okolicznościach przyrody ;)

hand made by

igusiowo

Turkus w łazience...

Pojemniczki do łazienki zostały uszyte na specjalne zamówienie do turkusowej łazienki - stąd też prośba, by były turkusowe :)
Pojemniczki jak zawsze uszyte zostały z bawełnianych tkaninek patchworkowych, usztywnione, mocno przepikowane, wykończone białą bawełnianą podszewką, czerwoną lamówką i sznurkiem bawełnianym.
Na zdjęciach tego nie widać, ale mają z tyłu dużą szlufkę do powieszenia.
Koszyczki są bardzo pojemne - mniejszy ma 20cm wysokości, większy aż 27cm.
Mam nadzieję, że sprostałam zadaniu...

   

hand made by

igusiowo