Prezent dla Babci i Dziadka

Kochani!

Dzisiaj mam do pokazania 

słoje przygotowane z okazji Dnia Babci i Dziadka,

które pomieszczą mnóstwo słodkości :)

 

 

 

 

 

 I ♥ U

igusiowo

Słodka tajemnica... ;)

Kochani!

Zdradzę Wam pewną tajemnicę...

Otóż igusiowo od pewnego czasu udziela się w baaardzo słodkim projekcie ;)

Wespół w zespół z moja Przyjaciółką

założyłyśmy Montownię Ciastek.

W związku z tym, że nie jestem tam sama 

czas oczekiwania na zamówienia jest dużo krótszy niż to jest w igusiowie, bo tylko 7dni.

Pierniczki dekoracyjne, bo o nich mowa są pyszne,
wedle życzenia mogą być imienne,
a do tego pakowane w kartoniki z szybką i przewiązane wstążeczką :)
Idealne na każdą okazję :)
Mają mega długi okres przydatności do spożycia.

Pokażę Wam kilka realizacji, a więcej znajdziecie na fb, 

dokąd Was zapraszam 

https://www.facebook.com/montowniaciastek

 

 

tak wyglądają zapakowane

 

I ♥ U

igusiowo

Prezent z okazji Dnia Babci i Dziadka

Kochani!

Mimo to, ze zdrowie ostatnimi dniami daje mi się mocno we znaki

udało mi się skończyć kolejne zamówionko,

czyli słój ze słodkościami, który ma być prezentem z okazji dla Babci i Dziadka.

Jako, że słój zamówiony został przez stałą klientkę,

która zawsze prosi o więcej guziczków, więcej koronek, więcej ozdób :)

to pozwoliłam sobie poszaleć :)))

Słój ma 28cm wysokości, odziany w ubranko z tkaniki w serducha, 

ozdobiony koronką, guziczkami, srebrnym lizaczkiem, melaninowym lodzikiem, kwiatuszkami i 

- dla zaznaczenia, że słój jest własnością nie tylko Babci, ale i Dziadka - 

niebywale modnymi ostatnio czarnymi wąsiskami ;)

W środku pyyyszne czekoladowe ciacha...

mniam... mniam...

 

 

hand made by

igusiowo

Moje pierwsze ciasteczka z lukrem

Kochani!

Pozostajemy w temacie słodkości... :)

Mianowicie obiecałam jakiś czas temu swojej latorośli, że upieczemy ciasteczka. 

Ostatniego tygodnia każdy dzień rozpoczynał się od pytania:  

A może dziś upieczemy ciasteczka?

Dziś uległam! :) 

Wystarczyło, że popatrzyłam w te oczęta i nie miałam sumienia odmówić :)

Podczas pieczenia, 

a wcześniej zagniatania, wałkowania, ucierania lukru, 

a przede wszystkim podczas lepienia ozdób 

radości (i bałaganu!) było co nie miara!!!

Co prawda nie jest to mistrzostwo, 

ozdabianie lukrem przy pomocy wątpliwej jakości rękawa i zbyt dużej tylki

nie należy do najprzyjemniejszych,

ale i tak postanowiłam wam pokazać efekty...

No to SMACZNEGO!!! :)

handmade by

igusiowo

Wykorzystałam zdjęcia mleka ze stron:

http://www.momrising.org/benefits-of-milk/ 

http://www.todayifoundout.com/