sobota, 11 lutego 2012

Quiltowy bieżnik na stół

Do kompletu różanych poduszek powstał bieżnik z tkaninki z tej samej różanej kolekcji tylko bukieciki trochę mniejsze. Oczywiście cały mocno pikowany i wykończony lamówką. Wymiary 50cm x 100cm.
Chyba dostałam bzika na punkcie pikowania.. ;)




i jeszcze tył 

6 komentarzy:

  1. Masakra ile musi trwać takie pikowanie!!!!!
    A bieżnik piękny - róże rządzą! A stół będzie miał ciepło przynajmniej w blat ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeny ! Cudo, ja tez chce taka maszynę która tak szyje... ale to nie wszystko, pewnie trzeba mieć jeszcze smykałkę i cierpliwość :) ! PODZIWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, chyba takie pikowanie to na kazdej maszynie można. Moja maszyna kosztowała jakieś 300zł i nie ma tam wyboru ściegów, czy coś takiego. Wystarczy zwykła stopka do cerowania, za którą zapłaciłam 10zł. :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwazaj, bo w koncu zaczniesz pikowac mezowi jego koszule/garnitury/spodnie...:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani Olgo piękny, piękne pikowanie, ja tez jestem tutaj od niedawna i zaczęłam szyc paczwork, ale poległam na pikowaniu.Użyłam chyba złego wypełniacza,wszystko mi sie zahaczało.ozdrawiam paniaą agaaga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń