Kochani!
Jeszcze zapowiadany drugi dzisiejszy pościk, który tak,
jak poprzedni również jest "powtórką".
Podusię z sową szyłam już kilka razy,
a w tym wariancie kolorystycznym jest to trzecia
- 1 z imieniem Oluś (Aleksander), 2 - Leoś i ta dzisiejsza - Oluś (Olivier)
I jeszcze kilka zdjęć :)
handmade by
igusiowo
Podusia jest prześliczna!:)Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podusie... a ta jest jedyna w swoim rodzaju.. pod kolor moich ścian w salonie.. wymarzona..
OdpowiedzUsuń