Kochani!
Zanim pokażę kolejne zamówione rzeczy jeszcze jedna tildunia.
Po 'Czerwonym Kapturku'
przyszedł czas na tildzię-gimnastyczkę - Alinę ;)
Tym razem zdecydowałam się włosy zrobić z trójkolorowej czesanki.
Ubranie Alinki uszyłam z szarej i różowej dresówki.
Do zestawu stworzyłam
tutu ze sztywnego turkusowego tiulu i hula-hoop na metalowej obręczy :)
Alina troszkę zimą sobie pofolgowała i poszło jej w bioderka
hula-hoop będzie jak znalazł ;)
hand made by
igusiowo
...w tutu wygląda, jakby wpadła w turkusową chmurkę ;) a bioderka w sam raz, bardzo sympatyczna tilda
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPiękna laleczka! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
Usuń