sobota, 4 czerwca 2011

Nieśmiało..

Moje pierwsze i bardzo nieśmiałe próby ozdabiania przedmiotów metodą decoupage.
Deseczka pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale i tak jestem z niej dumna ;)
Zawiśnie nawet w mojej kuchni :)))



3 komentarze:

  1. eeee - no fajnie wyszła.
    Ja tez o tym decu myśle często, ale przy moich dzieciach - na razie muszę się powstrzymać ;o))

    OdpowiedzUsuń
  2. Madzia, ja też długo się nosiłam z zamiarem zrobienia czegoś. Okazuje się, że przy decu jest mniej bałaganu niż przy scrapowaniu!!! Aż sama nie mogłam uwierzyć ;))) Spróbuj koniecznie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze Ci idzie:) ładna deseczka, zapraszam do mnie na bloga, jak coś służę poradami nt decoupage:) zyczę wytrwałosci i cierpliwości bo się przyda!Iza-belka

    OdpowiedzUsuń