poniedziałek, 6 czerwca 2011

Decu... próba 2...

Kolejna próba zaprzyjaźnienia z decoupage.
Niestety jest już dość późno i ciemno, dlatego zdjęcia pozostawiają do życzenia...
Ot co wyszło:



4 komentarze:

  1. Jak walnąc mężowi - to przynajmniej kolorowym wałkiem ;o)) Lepiej mieć ładne przedmioty w domu ;o))
    Fajnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki dziewczyny!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Olga, Ty tu przestan walki robic ;) tylko sie ze mna umow! Chcialam tylko powiedziec - byc moze sama juz zauwazylas - ze juz czerwiec sie zaczal :P
    Koniczynka

    OdpowiedzUsuń