sobota, 25 lutego 2012

Moje własne okno na świat...

Baaardzo podobają mi się stare okiennice, dlatego zdecydowałam się zrobić sobie własną :)
Pomalowana białym akrylem, postarzana crackiem do spękań i dodatkowo 'pochlapana' przy pomocy szczoteczki dość mocno rozwodnioną brązową farbą.
Efekt poniżej. Nie wiem czy to jest wersja ostateczna... w każdym bądź razie pokazuję jak wygląda dzisiaj :)
Jeśli zajdą modyfikacje obiecuję się Wam wyspowiadać.
Przy okazji dziękuję Wszystkim, którzy do mnie zaglądają, a podwójnie dziękuję za życzliwe komentarze :)
Buziaki :***




6 komentarzy:

  1. Ja też choruję na okiennice:) Piękna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna ta okiennica, zwłąszcza w komplecie z wiankiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. super widziałam kiedys lustro zamkniete takimi okiennicami !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Okiennica przepiękna, klimatyczna i przywołująca lato :D Super pomysł z wiankiem nawiązującym kolorystycznie i podkreślającym piękno drewna.Brawo Olu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, jaka piękna praca! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna okiennica! Urzekająca całość! Cudowny klimat! Dziękuję za udział w wyzwaniu i serdecznie pozdrawiam - Edi-th DT Kreatywne Pole

    OdpowiedzUsuń