Zeszyt na przepisy, notatnik kulinarny lub przepiśnik... jak kto woli... Osobiście bardzo lubię te różne scrapowe nazwy: przepiśnik, przydasie... itp.
Mój kolejny przepiśnik zatem (tym razem papierowy) został stworzony z cudnych lemonadowych papierków w truskawki zakupionych bardzo dawno temu... Notatkik mocno przeszywany, postarzany tuszami, ozdobiony napisem i guziczkami. Dodatkowo zrobiłam zakładki dla ułatwienia zapisywania, a następnie szukania konkretnejinstrukcji receptury. Do zrobienia napisów na zakładkach wykorzystałam stemple gumowe 'alfabet', które to sobie ostatnio przysponsorowałam :)))
Mój kolejny przepiśnik zatem (tym razem papierowy) został stworzony z cudnych lemonadowych papierków w truskawki zakupionych bardzo dawno temu... Notatkik mocno przeszywany, postarzany tuszami, ozdobiony napisem i guziczkami. Dodatkowo zrobiłam zakładki dla ułatwienia zapisywania, a następnie szukania konkretnej
hand made by
igusiowo
Śliczny!!
OdpowiedzUsuń