W tamtym roku były papierowe, scrapowe, w tym w okładce z tkaninek...
Kalendarz nauczyciela, a dokładniej anglisty anglistki. Starałam się, aby okładka była w miarę możliwości związana z upodobaniami/wykonywanym zawodem stąd wybór padł na kolory flagi angielskiej: granat, czerwień, biel, a oprócz tego na aplikację wybrałam motyw londyńskiej budki telefonicznej. Okładkę ozdobiłam kilkoma guzikami i ćwiekiem, a celem ożywienia dodałam turkusową bawełnianą lamówkę. Na koniec (widać na ostatnim zdjęciu) kalendarz przewiązałam dopasowanym kolorystycznie bawełnianym sznurkiem, który zabezpieczy przed trudnościami z zamknięciem wypchanego po brzegi... niepożądanym otwieraniem!
A jutro... DO PRACY RODACY!!!
A mogło być tak pięknie... ;)))
hand made by
igusiowo
pomyslowe :) ta budka fajnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńCudny jest! Bardzo mnie zachwycił, tym bardziej, ze taki dostosowany tematycznie i kolorystycznie - super!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia w losowaniu nagrody!
Przepiękny ten kalendarz (aż żal, że porzuciłam pracę anglistki ;) Podziwiam Twoje aplikacje - mi one nigdy tak doskonale nie wychodzą...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie za miłe słowa :)))
Usuńnauczycielowi też się coś od życia należy, piękny kalendarz - jak znalazł. gratuluję wyróżnienia. pozdrawia :)
OdpowiedzUsuń