sobota, 24 listopada 2012

Houston, mamy problem!

Kochani! Jestem, choć ostatnio rzeczywiście wirtualnie pojawiam się dość sporadycznie... 
Mam olbrzymie zaległości w pokazywaniu postów, ale nie wiedzieć czemu mój komputer pokazuje mi, że nie mogę już wrzucać zdjęć, bo wykorzystałam już 1 GB (!) na wrzucanie fotek bezpłatnie. 
Hmmm, Houston mamy problem! :/ 
Dziś spróbowałam z drugiego kompa i o dziwo udało się!
Takim sposobem pokażę Wam dzisiaj sekretarzyk. Taki trochę babciny wyszedł, ale chyba ma swój urok?
Przy okazji posyłam buziaki Wszystkim tuzaglądaczom, którzy nie zwątpili, że wrócę ;)

 

hand made by
igusiowo


4 komentarze:

  1. Ma swój urok, a materiał jest cudowny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie wyszedł. Gdzieś taka serwetkę dorwała.
    a z tym miejscem na blogu - to nie tylko ty masz problem. co raz więcej osób o tym pisze. Ja nie wiem jakim sposobem ja jeszcze ciągle zamieszczam fotki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio serwetki kupuję w decoupage garden :)

      Usuń
  3. Sekretarzyk bajeczny!!!
    Co do zdjęć to ja wszystkie przesyłam do swojego albumu na Picassa i stamtąd już potem bezpośrednio na bloga. Nie mam żadnego problemu ze zdjęciami i nigdy nie miałam:) Spróbuj!

    OdpowiedzUsuń