środa, 19 grudnia 2012

Projekt prezent: 4 z 4

Ostatnia z czterech zamówionych poduch ma trafić do Oli. 
Pierwotnie miała mieć wyszytą czerwoną szminkę. 
Jednak wczoraj, niemalże w ostatniej chwili otrzymałam maila z drobną zmianą :)
a w mailu nazwa rasy i zdjęcie pieska 
(swoją drogą mam nadzieję, że jest choć trochę podobny...)
a ze lubię wyzwania, to z chęcią się zgodziłam :)))
Tak jak pozostałe poduchy i ta jest w rozmiarze 50x60cm, 
moooocno pikowana maszynowo i ręcznie, 
z wyszytym imieniem i czymś pysznym dla pieska :]
Moja córa była zachwycona możliwością karmienia pieska kością do tego stopnia, że jak poszła do łazienki umyć zęby, to musiałam poduchę przed nią schować, bo chyba by jej nie oddała  ;))) !



 
hand made by
igusiowo

6 komentarzy:

  1. Ja też bym jej nie oddała :) jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna aplikacja :) Brawo za pomysł z kością!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Wam, kochane :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcale sie nie dziwie, ze Igusia nie chciala oddac... pieska :P
    Pomysl i wykonanie - fantastyczne!
    Moim zdaniem, powinnas za nia zazadac kwoty milion piecset dwa dziewiecset :P

    OdpowiedzUsuń