wtorek, 27 września 2011

Przepiśnik inaczej... ;)

Przepiśnik inaczej... a dlaczego inaczej? A dlatego, ze z tkaniny :)
Kiedy pokazywałam moje pierwsze podkładki TU obiecywałam, że jeszcze coś z tej słodkiej tkaninki powstanie. Jako, że temat przewodni narzucał się sam - jest przepiśnik.
Do uszycia 'okładki' użyłam kolorowej tkaniny patchworkowej, flizeliny, ocieplinki, białego płótna i kawałka wstążki, który też podkleiłam flizeliną. Zamierzałam jeszcze przepikować, ale materiał sam w sobie jest tak apetyczny, że aż żal po nim szyć ;)
Wnętrze to segregator formatu A5 i kilka wkładów.
A tak prezentuje się efekt końcowy (mnóóóóstwo zdjęć):

przód



zbliżenie na przeszycia zygzakiem


tył


 bok


 grzbiet




 środeczek



2 komentarze: